Śmiać mi się chce, gdy zabieram się za dodawanie wpisu z najnowszą sesją i jedyne, co przychodzi mi do głowy to to, że razem z ekipą umawialiśmy się milion razy i zawsze coś wypadało. Pisałam to przy sesji z Mają i Iloną, więc chyba taki mój urok, że trzeba trochę odczekać zanim sesja dojdzie do skutku. Ale się udało!
Dziękuję Pani Marysi Kaczmarskiej za udostępnienie miejsca pod zdjęcia, a Patrycji Macherowskiej za piękne wianki, których finalnie nie udało się wykorzystać, ale kolejna sesja z nimi już jest zaplanowana! Dziękuję OVS Polska za stylizację do sesji, która idealnie wgrała się w moją wizję.
Dziękuję mojej kochanej Beacie Bimcy za to, że zawsze pomaluje i uczesze moje modelki najlepiej na świecie! Kochana, Ty wiesz, że jesteś moim mistrzem! I oczywiście dziękuję Agacie Witkowskiej za to, że wytrzymała ze mną i w miarę tolerowała to, że uciekałam przed każdym najmniejszym robaczkiem!
Indian Woman
model: Agata Witkowska
makeup&hair: Beata Bimca
stylization: OVS Polska
photo: Fiorka / Karolina Pakuła
place: Ogród Botaniczny
11 komentarzy
Ewelina foto
12 czerwca 2016 at 13:47Bardzo podoba mi się plastyka twoich zdjęć, to w jaki sposób je przerabiasz – głównie skóra, twarz poezja ! :D Nie wyglądają na oderwane od rzeczywistości bajkowe ujęcia, tylko w pełni naturalne kadry – do tworzenia takich fotografii dążę, mam nadzieję, że wkrótce opanuję ten „styl ” :D
Pozdrawiam :))
TheFiorka
12 czerwca 2016 at 18:03O matko, naprawdę? A mnie się wydaje, że totalnie nie potrafię skóry obrabiać i robię to na wyczucie :)
Lubię, gdy moje modelki są na zdjęciach piękne i do tego dążę. Stylizacja czasem nie ma znaczenia, ważne jest to, żeby modelka czuła się dobrze – wtedy będzie najpiękniejsza :)
DZIĘKUJĘ! :*
Marta Wilk
13 czerwca 2016 at 10:15Piękna kobieta i ciekawa kolorystyka!
Mona Te
13 czerwca 2016 at 20:03Ja mam kilka pytań technicznych, bo jestem straszną lamą w obróbce zdjęć – właściwie ich prawie nie obrabiam, bo brakuje mi cierpliwości, ale jednym z moich postanowień jest chociaż trochę opanować tą całą magiczną postprodukcję :P W związku z tym pytanie: zdjęcia robisz w RAW’ach? (pewnie tak :P), czego używasz do ich „wywołania”? Czy znasz może jakieś miejsce w sieci, gdzie są najfajniejsze (przystępne, dla totalnych tępaków) tutorialne etc. z takowej obróbki??? Proszę o pomoc, bo naprawdę nie wiem za co się zabrać xD
Poza tym, jak zwykle jestem zakochana <3 Piękne zdjęcia, przecudowna modelka i urokliwe, tajemnicze miejsce <3 *ticz mi masterrr!* xD
TheFiorka
14 czerwca 2016 at 15:43Kochana, do wywoływania RAWów używam Lightrooma. Co do tutoriali – niestety nic nie kojarzę. Jakoś od zawsze do wszystkiego dochodziłam sama, czasem bardzo szybko, czasem po kilku miesiącach, bo na mnie nie działa powiedzenie „uczyć się na cudzych błędach” no i cudzym doświadczeniu :D Tutoriali używałam tylko do photoshopa, gdy zaczynałam bawić się w przenoszenie, kopiowanie, usuwanie niechcianych przedmiotów :) Niestety nie umiem Ci pomóc :(
Mona Te
14 czerwca 2016 at 20:54No właśnie ja też się wolę uczyć samodzielnie, ale wpadłam w jakąś czarną dziurę twórczą i czuję się zwyczajnie głupia i przytłoczona :c ugh. muszę się zmobilizować. Jakoś :D
Zaniczka
4 lipca 2016 at 22:39Bardzo zmysłowa modelka i piękne zdjęcia.
Marta Kraszewska
5 lipca 2016 at 07:28Piękne zdjecia i modelka przykuwa wzrok.
Joanna Julia Sokołowska
15 lipca 2016 at 00:11Przepiękne zdjęcie – niesamowity, nieco mroczny klimat!
Mr. Kaffeino
19 lipca 2016 at 14:49ładny zdjęcia
Rykoszetka
27 lipca 2016 at 18:44Ale piękna!