MENU
MODA / URODA

Ulubieńcy ostatnich miesięcy

Każda pora roku przynosi nowych przyjaciół w postaci różnego rodzaju rzeczy i produktów. Teraz pora na rzeczy, które skradły moje serce podczas zimowych wieczorów i nie tylko. Każdą z tych rzeczy przetestowałam, wypróbowałam, nosiłam w różnych warunkach i na sto procent polecam. Ciekawi moich ulubieńców ostatnich miesięcy?

Lancome | La vie est belle

Pierwszy raz poczułam ten zapach u Weroniki – Miss Universe Poland 2015 podczas sesji zdjęciowej dla Oxany Pastushki i przepadłam! Chodziłam, mówiłam, marudziłam, trułam, aż w końcu dostałam na gwiazdkę i od tamtej pory są moim numerem jeden bez dwóch zdań. Jestem strasznie wybredna, jeśli chodzi o perfumy czy wody toaletowe i jedyną konkurencją w mojej kosmetyczce dla La vie est belle w są Chanel Mademoiselle. Woda Lancome jest niesamowicie trwała – gdy się perfumuję, dwa dni później nadal czuję jej zapach. Nie tylko ja. Zapach przykuwa też uwagę innych. Nie przesadzę, gdy powiem, że są eleganckie i trochę seksowne. Polecam!

Balsam do ciała i żel pod prysznic | Lancome

Obydwa kosmetyki dołączone były do wody toaletowej opisywanej wyżej i pachną tak samo świetnie. O tyle, o ile żel używałam dwa razy, bo – jak przystało na kosmetycznego sknerę i oszczędzacza – trzymam go na specjalną okazję, tak balsam używam codziennie i zaskoczona jestem jego wydajnością. Co więcej, zapach balsamu również otrzymuje się dość długo.

Skarpetki | Pepco

Najcieplejszy ulubieniec ostatniej zimy! Skarpetki posiadają antypoślizgowe serduszka, które za każdym razem przypominają mi małą Fiorkę biegającą po domu i (w końcu) nie wywracającą się na każdym śliskim zakręcie. Razem z sówkami polubiliśmy się najbardziej podczas zimowych wieczorów.

Portfel | Springfield

Styl marynarski i wszelkiego rodzaju paski to moi nowy przyjaciele. W ostatnim czasie oszalałam na punkcie tego wzoru i koloru granatowego. W końcu w Springfield’zie trafiłam na portfel, który wyglądał dokładnie tak, jak sobie wymarzyłam, a do tego ma cechy, które są dla mnie ważne w tego typu dodatkach – jest spory, dzięki czemu nie muszę szukać go w torebce; posiada duży frędzel, dzięki czemu łatwo się go otwiera; jest z przyjemnego w dotyku materiału; posiada 10 kieszonek na karty, jedną na drobne monety i dwie na banknoty, a do tego nie trzeba grzebać, by coś z niego wyciągnąć.

Zegarek | Daniel Wellington

Zegarek, do którego wzdychałam bardzo długo! Przeglądając różne blogi, często natykałam się na niego i zapisywałam nazwę, by w niedalekiej przyszłości go kupić. Zachęcały mnie zniżki od blogerek, ale zawsze jednak znajdowało się coś, co było bardziej potrzebne i plan zakupu schodził na dalszy plan. I na początku lutego jadąc do kina otworzyłam schowek w samochodzie mojego chłopaka. I znalazłam go! Wyglądał tak, jak chciałam – srebrny, z malutkimi diamencikami zamiast cyferek i z granatowo – białym paskiem.

53 komentarze

  • Marzena
    3 marca 2016 at 22:27

    Twój blog jest jednym z takich, do których wracam z przyjemnością – bardzo estetyczny i z dobrze napisanymi tekstami.Z kolei, jeśli chodzi o moje ulubione rzeczy, nawet nie zastanawiałam się, co mogłabym zamieścić na takiej liście. Z całą pewnością umieściłabym tam mój pomarańczowy (innego koloru nie uznaję!) kalendarz. Reszta to kwestia dyskusji. :)

    Pozdrawiam,
    http://www.marzena-janik.blogspot.com

    Reply
  • Joanna Julia Sokołowska
    3 marca 2016 at 23:20

    Jakie cudne tulipany. Tulipany zdecydowanie mnie zaczarowały, chociaż drobiazgi, które kupiłaś tez są urocze. Pozdrawiam.

    Reply
  • Bookendorfina Izabela Pycio
    4 marca 2016 at 08:25

    Skarpetki mają swój urok. :) Ale największe wrażenie robią Twoje zdjęcia, szalenie podobają mi się, potrafisz z drobiazgu zrobić coś prześlicznego nadając mu eleganckiego szyku. :)

    Reply
  • Kinga C
    4 marca 2016 at 12:21

    Skarpetki świetne, w ogole fajnie rzeczy:)

    Reply
  • Esencja
    7 marca 2016 at 19:37

    Faktycznie pięknie zdjęcia. Delikatne. Moimi ulubieńcami ostatnio są olejki, zwłaszcza arganowe i kokosowe. Szczególnie zapałałam uczuciem do serii Home Spa by Douglas i jego In-Shower Body Lotion – Hibiscus & Monoi Oil – bardzo wygodna sprawa. Po wyjściu z kąpieli moja skóra jest cudownie nawilżona, a jej delikatny zapach czuję do samego rana. Już kilka osób obdarowałam tym produktem i wszystkie są zachwycone. Polecam.
    Lancome też lubię, ale chyba większą słabość mam do Clarins.

    Reply
    • TheFiorka
      9 marca 2016 at 10:02

      Żadnego z wymienionych kosmetyków nie używałam – aż wstyd się przyznać!

      Reply
      • Esencja
        9 marca 2016 at 12:45

        A co to wstyd? Jest tyle produktów na rynku, że trudno je wszystkie znać :-) Ale polecam Ci ten produkt Douglasa.

        Reply
  • Jul
    7 marca 2016 at 20:42

    Przesłodkie są te skarpetki:) I muszę powtórzyć to, co dziewczyny w komentarzach poniżej- robisz piękne zdjęcia!

    Reply
  • Dagmara Piekutowska
    8 marca 2016 at 10:00

    Daniel Wellington ma cudowną ofertę! Sama się na niego skusiłam, chociaż nigdy wcześniej nawet nie myślałam o zegarku :) Skarpetki Pepco mam podobne i szczerze mówiąc uwielbiam je :)

    Reply
  • cudowneipozyteczne
    8 marca 2016 at 22:40

    Piękne zdjęcia! Chyba powinnam przyjść do Ciebie na korepetycje :) A te sowie skarpety – OMG! Umarłam :) Lowe :)

    Reply
  • Jagodowa Mama
    10 marca 2016 at 14:26

    Najbardziej spodobały mi się skarpetki. Świetne! :)

    Reply
  • Rosaline
    10 marca 2016 at 15:14

    Skarpetki są prześwietne, chociaż portfel też niczego sobie, bardzo lubię styl marynarski. :)

    Reply
  • Zielona Karuzela
    10 marca 2016 at 20:43

    Lancome La vie est belle uwielbiam, a skarpetki i zegarek kradnę! :)

    Reply
  • Blogabella
    10 marca 2016 at 22:33

    Skarpetki Pepco – super. Sama chodzę niekiedy do tego sklep bo mają bardzo fajną ofertę.

    Reply
  • Socjopatka
    11 marca 2016 at 08:29

    Uwielbiam ten zapach Lancome <3

    Reply
    • TheFiorka
      11 marca 2016 at 09:10

      Wiem, że jest jeszcze taki bardziej fioletowy z tej serii, ale niestety nie miałam okazji powąchać i totalnie nie wiem, czym się różni od tego :(

      Reply
  • Ania Abakercja
    11 marca 2016 at 09:36

    przeurocze te skarpetki. w ogóle Pepco jest skarbnicą uroczych rzeczy.

    Reply
    • TheFiorka
      11 marca 2016 at 09:58

      Ja często odwiedzam ten sklep i ZAWSZE coś kupię :D

      Reply
  • Smiley Project
    11 marca 2016 at 12:14

    Skarpetki i portfel są moimi ulubuieńcami ;)

    Reply
  • archistacja
    11 marca 2016 at 12:59

    Skarpetki z Pepco cudowne! Marynarskie motywy również do mnie przemawiają :)

    Reply
  • Save the Magic Moments
    11 marca 2016 at 13:28

    Skarpetki wymiatają :) Zdecydowanie :) I ….piękny zegarek!

    Reply
  • Aleksandra Stromecka
    11 marca 2016 at 13:54

    Widzę, że obie dostałyśmy zegarki od chłopaków. Ja mam z różowym paskiem, zamiast białego i jest dla mnie perfekcyjny. :) Ten portfel niesamowicie mi się podoba – na lato będzie idealny, do małej torebki.

    Reply
    • TheFiorka
      11 marca 2016 at 14:02

      Mnie też ten różowy kusił cholernie! Ale może następnym razem :) Poluję jeszcze na zwykły czarny skórzany :)

      Reply
  • mrsfox
    11 marca 2016 at 15:34

    same cudowności, jakie piękne wiosenne tulipany!
    też uwielbiam zegarek wellingtona, ale postawiłam na klasykę złoty na czarnym pasku, a czasem pożyczam też męską wersję brązowego od mojego B.

    Reply
  • mrsfox
    11 marca 2016 at 17:25

    dzięki!
    hmm trafna uwaga co do linku komentarzy, pomyślę o zmianie jak będę mieć trochę więcej czasu

    Reply
  • SuspiciousPlum
    11 marca 2016 at 18:45

    Ojeeejjj! Jakie cudne skarpeteczki! Ciekawe, czy jeszcze bym je dostała w Pepco…

    Reply
    • TheFiorka
      12 marca 2016 at 09:17

      Nie mam pojęcia. Ja kupowałam je gdzieś w grudniu przed świętami :)

      Reply
  • Ewa Sobania
    16 marca 2016 at 20:38

    Urocze skarpetki :D

    Reply
  • AniaGotuje.pl
    17 marca 2016 at 10:02

    Piękne zdjęcia robisz.. lubię takie jasne.. Mnie nurtuje, czy te tulipany umieściłaś tylko na czas fotek w tym koszyczku? Wody nie mają, prawda? :-)

    Reply
    • TheFiorka
      17 marca 2016 at 10:06

      Czego się nie robi dla zdjęć! :D Normalnie tulipany stoją w wodzie, nie męczę ich takimi koszyczkami :)

      Reply
  • Dorota Para
    17 marca 2016 at 10:11

    każde zdjęcie piękne !:)

    Reply
  • Zdrowie i Uroda
    17 marca 2016 at 13:57

    Zapachu nie znam ale skarpetki przecudne:) Taki marynarski styl zegarka i portfela idealny będzie na lato :)

    Reply
  • Alicja
    21 marca 2016 at 07:20

    Ojej jak ładnie prezentują się ci ulubieńcy :)
    Chciałbym taki perfum :)
    Hmm, a powiedz, jeśli to nie sekret, z czego jest zrobione i jak tło na tych zdjęciach? :)

    Reply
    • TheFiorka
      21 marca 2016 at 10:23

      Dzięki Tobie wpadł mi do głowy pomysł na wpis, więc na razie nie zdradzę, co to za tło, ale podeślę Ci linka, gdy tylko go opublikuję! :) dziękuję!

      Reply
  • Aga-LepszaWersjaSamejSiebie
    31 marca 2016 at 09:44

    Uwielbiam La Vie Est Belle, a znasz nową wersję EDT Florale? Opisywałam ją u siebie :-)

    Reply
  • Ekomentalnie
    31 marca 2016 at 10:00

    Urzekły mnie skarpety i marynarska saszetka :D

    Reply
  • MisCatalina
    31 marca 2016 at 11:20

    Też choruję na ten zegarek :) Muszę mężowi podsunąć wpis :)

    Reply
    • TheFiorka
      31 marca 2016 at 13:00

      Koniecznie! Warto też poszukać wśród blogerek kodów na -15% :) Zawsze to jakiś rabacik!

      Reply
  • Córa Sławy
    31 marca 2016 at 18:11

    Też uwielbiam Mademoiselle, ale aktualnie stawiam na tańsze mgiełki Victoria’s Secret :) Skarpetki są extra, rzadko odwiedzam Pepco, więc pewnie dlatego się na nie nie natknęłam, ale za rok będą moje :D

    Reply
  • Olomanolo.pl
    7 kwietnia 2016 at 20:27

    Jestem tutaj pierwszy raz, ale jak tu świeżo i pieknie :)

    Reply
  • AniaGotuje.pl
    14 kwietnia 2016 at 13:28

    Te skarpetki są cudne!!

    Reply
  • MyCarlow Blog o County Carlow
    14 kwietnia 2016 at 13:50

    Przy najbliższej okazji spróbuję sprawdzić zapach Lancome La vie est belle, już sama nazwa jest pozytywna i kojarzy się z wiosną :)

    Reply
  • Agata Stachurska
    14 kwietnia 2016 at 13:53

    Zgadzam się z poprzedniczkami – skarpetki bomba!

    Reply
  • Yuki Snowy
    21 lipca 2016 at 09:17

    Skarpetki są mega !

    Reply
  • Geeway
    21 lipca 2016 at 09:36

    A ja dodam, że zegarek też niczego sobie:)

    Reply
  • Rez Nor
    21 lipca 2016 at 11:41

    Skarpetki wygrywają :D Zegarek też niczego sobie ;) W ostatnich miesiącach jakoś słabo u mnie z ulubieńcami kosmetycznymi. Na szczęście bubli też nie używałam. Czyli w sumie jest dobrze ;)

    Reply
  • […] miniaturce tego balsamu pisałam już rok temu również w poście o ulubieńcach. My, śmieciarze, mamy to do siebie, że gromadzimy różne fajne rzeczy, bo “kiedyś na […]

    Reply
  • […] Czy zdarzyło Ci się kiedyś odwrócić głowę za osobą, która chwilę temu przeszła obok i od której poczułaś piękny zapach perfum? Zabrzmiało trochę przerażająco, ale na pewno wiesz, o co mi chodzi. Nic nie dodaje mi takiej pewności siebie jak świadomość, że pięknie pachnę. Często jest to zapach Lancome La vie est belle, o którym Wam już kiedyś wspominałam. […]

    Reply

Zostaw odpowiedź